MAL | 14.06.2022 16:00 aktualizacja 17.07.2022 23:25
https://dziwnowek.net.pl/atrakcje/wrzosowo/dworek-von-puttakamera-we-wrzosowie

Dworek von Puttakamera we Wrzosowie

Dworek von Puttakamera we Wrzosowie

Przeważająca większość turystów udająca się na wypoczynek nad polskie morze, przejeżdża przez Wrzosowo rzadko zastanawiając się jakie może ono skrywać w sobie tajemnice. Jeżeli zaś Wrzosowo jest celem wycieczki, to jedynie ze względu Bałtycki Park Dinozaurów. Tymczasem wielu amatorów nieoczywistych i mniej znanych zabytków pewnie zainteresuje informacja, że Wrzosowo to nie tylko zwykła mała wioska niedaleko morza, ale i miejsce pełne historii, w którym dziś można natknąć się na ruiny po posiadłości dworskiej datowanej na początek XVIII wieku.

Pierwsze wzmianki o Wrzosowie pochodzą z 1321 roku. Na tym terenie znajdowały się majątki trzech rodów rycerskich, m.in. von Puttakamer. Ród ten przejął w całości ziemie dzisiejszego Wrzosowa w XVII wieku. W 1740 r. jeden z potomków rycerskiego rodu -Joachim Jurgen von Puttakamer wznosi wspaniały dwór wraz z przylegającymi doń zabudowaniami folwarcznymi. Wokół dworu porastał piękny park, a tuż nieopodal był niewielki zadbany staw. Mieszkańcy Wrzosowa wspominają, że jeszcze wiele lat po wojnie była na nim kładka, a w czystych wodach jeziorka można było łowić ryby. Niestety, dzisiaj staw jest zarośnięty z wszystkich stron, a po dawnej kładce brak śladów. Ale wśród starszych mieszkańców wsi krąży legenda, że Niemcy uciekając w popłochu przed Wojskami Polskim w 1945 r. porzucili w stawie albo zakopali na terenie posiadłości, skarby takie jak srebrne talerze czy naczynia. Niektórzy żartobliwie mówią wręcz o pozostawionej złotej karocy.

Posiadłość von Puttakamerów, jak wiele innych dworków i pałaców, nie oparła się zawirowaniom historii. W niecałe 100 lat po powstaniu, dwór uległ pożarowi i został odbudowany w 1820 roku. W dobrym stanie przetrwał czasy wojenne, niestety podobnie jak wiele innych tego typu zabytkowych obiektów, po II wojnie światowej został przejęty przez Polskie Gospodarstwo Rolne. Oznaczało to powolną degradację zabytku. Dodatkowo pożar, który miał miejsce w 1994 roku przyspieszył ten upadek. Część dworu bowiem zawaliła się i nie została odbudowana, a w zgliszczach znaleziono ciała dwóch mężczyzn, chociaż nadal nienaruszona przez ogień część była jeszcze przez jakiś czas zamieszkiwana. Ale tak naprawdę był to początek końca pięknego dworku. Bez dobrego właściciela i zarządcy, wkrótce i ta część, która oparła się pożarowi, zaczęła popadać w ruinę.

Jednakże jeszcze 20-30 lat temu dworek był całkowicie do odratowania i nadal posiadał walory historyczne, a w roku 1990 został wpisany nawet do rejestru zabytków. Piękno i jego potencjał dostrzegł jeden z członków zespołu "Silna Grupa od Wezwaniem". Chciał on go wyremontować i i przekazać Polonijnemu Domowi Starców. Niestety, plany pokrzyżowała śmierć jednego ze sponsorów, a drugi, według relacji mieszkańców wyjechał do Wielkiej Brytanii. Plany odbudowy dworu zostały porzucone.

Od późnych lat 90-tych posiadłość von Puttakamer zaczęła chylić się ku upadkowi. Ponieważ jednak została wpisana do rejestru zabytków, to władza nie chciała inwestować w jego restaurację, bo przecież przeszedł w prywatne ręce, ani nie pozwoliła na jego rozbiórkę. Dzisiaj patrząc na te gruzy i pozostałości po dawnej wspaniałości, żal się robi na sercu, że posiadłość nie trafiła w dobre ręce, tak jak na przykład inny dwór należący do rodziny von Puttakamer w Barnowie, który kupił i odrestaurował znany polski kolarz Czesław Lang.

Aby trafić do ruin, należy na skrzyżowaniu przy sklepie Lewiatan, jadąc od Kamienia Pomorskiego w stronę Dziwnówka, udać się na piechotę w kierunku górującego ponad domkami, starego budynku- "silosa", tuż za nim pojawi się pozostałość po zabudowaniach folwarcznych, najprawdopodobniej stajnia. Idąc dalej, można dostrzeć, za wysokimi zaroślami ruiny wspanałego niegdyś dworku. Aby dojść do stawu, należy iść nieutwardzoną dróżką aż do jej końca pomiędzy nowopowstającymi domkami. Po obejrzeniu ruin, warto przyjrzeć się, niestety tylko zza płotu, chacie zbudowanej w 1845 roku, również wpisanej na listę zabytków, i również porzuconej. Chałupa, ma piękny ganek, dach pokryty słomą i charakterystyczny "szkieletowy" wygląd. Niestety, wiele wskazuje na to, że i ona w niedługim czasie podzieli los dworku von Puttakamer.

Dworek von Puttakamera we Wrzosowie Dworek von Puttakamera we Wrzosowie Dworek von Puttakamera we Wrzosowie Dworek von Puttakamera we Wrzosowie Dworek von Puttakamera we Wrzosowie Dworek von Puttakamera we Wrzosowie
Zobacz również najnowsze artykuły:
Sprawdź noclegi: